Bycie filologiem nie wystarczy

Bycie filologiem nie wystarczy
http://www.mtlumaczenia.pl/tlumaczenie-tekstow

Wspomnieliśmy już o tym, że sam dyplom filologa w kieszeni zazwyczaj nie jest wystarczający, aby dobrze spełniać się w zawodzie tłumacza. Należy jednak zaznaczyć, iż wydziały językowe na uczelniach przywiązują coraz większą wagę do kształcenia przyszłych tłumaczy.

Normą stało się tworzenie specjalizacji tłumaczeniowych, w ramach których studenci uczestniczą w zajęciach opracowanych specjalnie pod kątem szkolenia translatorów. Tłumaczą tam teksty, a także zaznajamiają się z technikami konwertowania obcej gramatyki oraz słownictwa na grunt polski i odwrotnie.

Po ukończeniu studiów na tej właśnie specjalizacji można iść o krok dalej i zacząć realizować pierwsze tłumaczenia. Warto przy tym podjąć jeszcze dodatkowe kroki w zakresie nauki i wybrać się na przykład na podyplomowe studia w zakresie tłumaczeń.

To doskonałe uzupełnienie specjalizacji i okazja, aby zapoznać się z jeszcze bardziej zaawansowanym spektrum wiadomości, które będą pomocne w praktykowaniu zawodu. Równolegle warto przyjmować pierwsze zlecenia i sprawdzać, na ile wiedza teoretyczna ma wpływ na jakość naszej pracy.

Szybko okaże się, że nasze umiejętności oraz efektywność w wykonywaniu przekładów rosną, ponieważ robimy dobry użytek z informacji jakie pozyskaliśmy. Dodatkowo należy także brać pod uwagę fakt, iż sama konfrontacja z realiami tłumaczeń stanowi dla większości fachowców idealne pole doświadczalne.

Rzecz jasna nie można pozwolić sobie na błędy i niedoróbki, a każdy przekład musi być wykonany z najwyższą starannością.